Do Dahabu jechałem z mocnym postanowieniem, że nakręcę dużo materiału video. Do torby wrzuciłem więc moją wysłużoną GoPro Hero 1 i zacząłem rozglądać się za jakimś poręcznym, lekkim (lotnicze ograniczenia wagowe bagaży są dla nurków prawdziwą torturą) oświetleniem. Testowałem już różne potężne oświetlenia z oferty Gralmarine. Czas by sprawdzić ofertę konkurencji. Na egipski wyjazd zabrałem ze sobą oświetlenie Light 4 Me Go Pro. Zestaw do testów wypożyczyłem z Shop4divers.eu. Od razu podkreślę wielką zaletę tego zestawu, czyli jego wymiary i waga. Po odpowiednim złożeniu zestaw możemy włożyć do niewielkiej płaskiej torby 24x17cm. Sam zestaw, bez akumulatorów waży 921g. Wyniki więc doskonałe by zestaw stał się naszym podróżnym kompletem oświetleniowym.
Testowy zestaw dostałem w przepięknej miękkiej walizeczce, ale natychmiast ją skreśliłem z listy rzeczy do spakowania – była za duża. Parametry załączonych świateł nie urywają głowy. Każda z latarek wyposażona jest w diody Cree z serii XPG. Daje to nam około 900 lumenów na każdą latarkę z zestawu. Kąt światła 120 stopni. Na zdjęciu poniżej widać jak światło rozkłada się na powierzchni płaskiej.
W zestawie podoba mi się na pewno jego kompaktowość, lekkość i poręczność. Idealne rozwiązanie na dalekie wyprawy nurkowe, gdzie nie idzie o moc oświetlenia, ale o jego minimalne wymiary. Wprost idealnie zestaw wpisuje się w przeznaczenie GoPro jako aparatu/ kamery, którą możemy zabrać wszędzie. Małe, zgrabne i poręczne. Przy czym pamiętajmy, że jeżeli chcemy zminimalizować przypadkowe ruchy i drgania kamery w trakcie filmowania, zapomnijmy o trzymaniu zestawu w jednej ręce. Uchwyt Goodmana da się jednak nieźle trzymać w dwóch rękach, a zabezpieczyć zestaw przed zgubieniem można dokładając opaskę na rękę (nie wchodzi w część zestawu).
Są i wady zestawu. Zestaw stworzony pod GoPro, ale jednak patent na zamontowanie kamery trzeba wykombinować samemu. Producent sugeruje wykorzystać przylepny uchwyt z podstawowego setu GoPro, przewiercić go i przyśrubować dołączoną śrubką. W moim odczuciu jeżeli zestaw jest reklamowany jako zestaw GoPro, to małym nakładem producent powinien zadbać o to by szczęśliwy nabywca zestawu nie musiał go przygotowywać do pracy z kamerą.
Lampy znajdują się bardzo blisko kamery, co może wpływać na jakość doświetlania planów (a raczej ich prześwietlania przy bardzo bliskich obiektach). Trudno ustawić światła tak by efektywnie rozłożyć poświatę i pracować z cieniami. Zestaw warto wyposażyć w dodatkowe przeguby dla oświetlenia by poszerzyć jego możliwości i odsunąć latarki od kamery.
Dołączone latarki czerpią prąd z akumulatorków 18650 (nie wchodzą w skład zestawu) dających średnio 3000 mAh (warto poszukać dobrych akumulatorków o wysokich parametrach, na tym zakupie nie warto oszczędzać), na tygodniowy wyjazd zabrałem ze sobą ładowarkę do nich, ale ani razu nie odczułem potrzeby skorzystać z niej, choć latarki pracowały pod wodą dość regularnie.
1800 lumenów to niedużo. GoPro Hero 1 w ciemnych warunkach potrzebuje zdecydowanie więcej lumenów. Niemniej na wody ciepłe, słone i doświetlone pięknym egipskim słońcem jest to zestaw wystarczający. Zwłaszcza, że całość kosztuje około 1200zł więc są to naprawdę niezłe pieniądze za taki zestaw. Największą zaletą zestawu jest jego kompaktowość i lekkość – żadnych zewnętrznych czy zamontowanych na sztywno ciężkich zasobników na akumulatory, żadnych kabli i długich ramion. Taki fikuśny zestaw mini video dla fanów małych kamer (niekoniecznie GoPro, w końcu na rynku jest coraz szersza oferta kompaktowych kamer nurkowych).
Zestaw przetestowany dzięki uprzejmości: